Ćwiczymy wzrok niemowląt, a jak?Poznajcie mój sposób.
O tym jak ważny jest wzrok, wie każdy, i tak jak my dbamy i wspieramy swój, tak wspierać powinniśmy także wzrok naszych pociech już od najmłodszych dni. To wzrok jest odpowiedzialny za potrzebę poznawania, dotykania czegoś co dziecko zainteresuje. W pierwszych dniach dziecko z powodu nie wykształconych jeszcze rogówek widzi niewyraźnie, rozmyte kontury i barwy z czasem zaczynają się wyostrzać. Jak jednak przyciągać uwagę dziecka? Pomóc mu ćwiczyć wzrok?
Bardzo późno dostaliśmy się na wizytę u okulisty dziecięcego, okulisty który zajmie się niemowlęciem i do tego wcześniakiem. Niko po tlenoterapii miał zaleconą konsultację okulistyczną, tak jak większość wcześniaków. Z czasem także wychodziły nowe fakty, nierówno reagujące źrenice. Nawet nie wiecie jaką ulgę przyniosła mi wizyta u naszej Pani doktor. Na szczęście nie okazało się to niczym strasznym tak jak wyczytałam to w sieci. Z czasem zaczęło się to wyrównywać i jest całkiem dobrze. Jednak Niko ma stwierdzony lekki astygmatyzm który mamy kontrolować. Pani doktor zaleciła także zabawy kontrastowe, chociażby przy użyciu książeczek lub kart. Tak też robiliśmy. Wiadomo że każda zabawka stymuluje, każda inaczej na swój sposób. Jednak te mają konkretne zadanie. Dziś pokażę Wam nasze odkrycie mianowicie karty kontrastowe.
Marka Trefl wprowadziła na rynek serię ZU&Berry Serię kart i puzzli dla dzieci, mających na celu wspierać ich rozwój, naukę chociażby kształtów, zwierząt, literek, lub poznawać warzywa czy owoce.
To właśnie z tej serii chcę Wam dziś pokazać karty kontrastowe. Karty widzę kształty to nie wielkie prostokąty, na nich czarno-białe ilustracje, różne kształty, przedmioty, biały na czarnym, lub czarne na białym. Karty takie sprawiają iż wzrok naszego dziecka nabiera ostrości. Tworzą się nowe połączenia nerwowe a co za tym idzie rozwija się mózg, a historie i słowa wypowiadane przy zabawie z nimi to także dodatkowy bodziec słuchowy dla dziecka. Takie bodźce, stymulacja sprawiają iż dziecko jeszcze szybciej nabiera nowej umiejętności takiej jak mówienie. z początku niezgrabne ale zawsze. Takie Stymulacje procentują w późniejszym okresie więc warto poświęcić temu uwagę. Dodatkowo budujemy nowe, inne relacje, więzi z dzieckiem, spędzamy wspólnie czas, a do zabawy z chęcią włączają się także starsze dzieci <3 Karty możemy dać dziecku do zabawy, nie zgniecie ich chyba że zacznie je gryźć, na to musimy uważać. Mój Niko jest smakoszem i gryzie wszystko, a papier zwłaszcza. Te karty towarzyszą nam i w domu i ostatnimi czasy także na spacerze, Niko je układa, przekłada i z zainteresowaniem słucha i wskazuje paluszkami.
Wariant Widzę Kształty nie jest jedynym z serii, jest ona bardzo bogata. Znajdziemy tu karty dzięki którym dziecko pozna owoce, warzywa, zwierzęta, literki czy cyferki, a nawet zacznie dopasowywać w całość elementy małej układanki. Wszystko podzielone pod kątem wiekowym dziecka. Same plusy, wspieramy zmysły, wzrok, słuch, dotyk, a zwłaszcza uczymy, rozwijamy.
Tak się pakujemy na spacery, nasze niezbędniki muszą być, wykorzystamy każdą chwilę. Karty są polskim produktem, bardzo dobrej jakości, pięknie się prezentują ii to co najważniejsze uczą, wspierają, i nas i nasze pociechy. Czyli Warto!
Następnym razem przedstawimy Wam kolejne z serii jakie posiadamy <3
Inne zestawy od Zu&Berry możecie poznać Tutaj oraz Tutaj.
Tylko Kobieta
Mam na imię Kasia. Blog Tylko Kobieta to taka moja odskocznia od codziennych stresów i rozrywka. Staram się aby było u mnie ciepło i gościnnie i mam nadzieje ze mi się to udaje. Mam trójkę dzieci i często będziecie o nich czytać. Blog opisuje nasze codzienne życie, rozterki, dylematy, smutki i radości. Znajdziecie tu także co nie co o tym czym się zajmuje, co lubię np fotografii i DiY. Uwielbiamy testować nowości, różne produkty, i z chęcią zamieszczam o nich opinię właśnie Tu. Dodatkowo mnóstwo atrakcji w formie konkursów. Mam nadzieje że zagościcie u mnie na dłużej i będziecie się dobrze bawić.
3 komentarze
Pingback:
Pingback:
Pingback: