Nivea,  Testy

Ochrona bez niespodzianek – Antyperspirant Nivea Invisible Fresh

Latem czy zimą, problem potu dokucza nam przez cały rok.

Choć Latem zdecydowanie bardziej nam doskwiera. Poszukujemy wtedy idealnej ochrony która zapobiegnie poceniu, zniweluje nieprzyjemny zapach, ale ostatnimi czasy także czegoś co zadba o naszą skórą pod pachami oraz o nasze ubrania.

Dezodoranty często mogą podrażniać depilowaną pod pachami skórę i pogarszając tylko jej stan. Często na ubraniach zostawiają niechciane niespodzianki, przebarwienia, odbarwienia, białe ślady na czarnych, ciemnych ubraniach, czy żółte plamy na białych ubraniach.

A wiec szukamy, szukamy tego jednego idealnego dezodorantu. Nie jest to łatwe na półkach tak szeroki wybór, sztyft, kulka, spray z talkiem czy bez 😉

Do mnie taki właśnie idealny dotarł sam…Niespodziewanie.

Dzięki Nivea, mam okazje testować Dezodorant Nivea Invisible Fresh.

Nivea słynie  z tego ze dba o to by ich produkty były delikatne.

Do tej pory używałam dezodorantów różnych marek, moje poszukiwania trwały i trwały, albo były za mocne, albo zapach nie odpowiadał, albo nie działały czy brudziły.

Dezodorant który otrzymałam mam okazje testować już kilka ładnych Dni.

Bardzo podoba mi się świeży zapach, taka mieszanka, lekko cytrusowy z nutą kwiatów.

Nie zawiera alkoholu więc nie podrażnia i nie wysusza skóry.  Czy chroni przez 48 godzin? tego nie wiem bo codzienne prysznice uniemożliwiają tego sprawdzenie…Jakoś nie mogę obejść się bez prysznica, nawet jeśli miało by to trwać 2 dni;P Ale świeżość faktycznie daje długą…Ochronę także. Miło zaskoczył mnie fakt iż nie zostawia śladów na ubraniach.

Każda z nas ma inne wymagania. Jak dla mnie ten dezodorant to trafny zakup 😉 nuty zapachowe także są różne, i jest dostępny w drogeriach.

Co jeszcze mi się spodobało a co coraz częściej jest stosowane? atomizer wystarczy przekręcić, bez zbędnych nakrętek które i tak gdzieś wiecznie giną, albo się psują.

Oto kilka fotek z mojego testowania.

 Mieliście okazję wypróbować? Jest coś co wam w nim przeszkadza? Może jakąś nutę polecicie?

Please follow and like us:
Pin Share

Mam na imię Kasia. Blog Tylko Kobieta to taka moja odskocznia od codziennych stresów i rozrywka. Staram się aby było u mnie ciepło i gościnnie i mam nadzieje ze mi się to udaje. Mam trójkę dzieci i często będziecie o nich czytać. Blog opisuje nasze codzienne życie, rozterki, dylematy, smutki i radości. Znajdziecie tu także co nie co o tym czym się zajmuje, co lubię np fotografii i DiY. Uwielbiamy testować nowości, różne produkty, i z chęcią zamieszczam o nich opinię właśnie Tu. Dodatkowo mnóstwo atrakcji w formie konkursów. Mam nadzieje że zagościcie u mnie na dłużej i będziecie się dobrze bawić.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Verified by MonsterInsights