DIY,  Dzieci

Skarpetkowe DIY. Zwierzaki szmaciaki i nie tylko ;P

Inspirowani ostatnia z lektur Tymciaka „Niesamowite przygody 10 skarpetek” Justyny Bednarek, szalejemy ze skarpetkową twórczością. Niby taka nie pozorna a tyle można stworzyć ;P Jeśli macie jakieś za małe, niezniszczone to można zaszaleć, oczywiście czyste ;P No chyba że wolicie nowe.

Sami zobaczcie jakie cuda mogą stworzyć dzieci ze zwykłych skarpet, z niewielką pomocą rodzica.

Skrzat ze skarpetki. DIY

Co potrzebujemy do wykonania takiego skrzata?

  • skarpety
  • igła i nić
  • wypełnienie: wata, silikonowa kuka, szmatki, papier lub wadliwa kasza
  • włóczka
  • jakiś jasny materiał do wykonania noska, mogą być jakieś mocne rajstopki beżowe, lub białe
  • Oczka gotowe
  • pomponiki gotowe

Zaczynamy od rozcięcia skarpety. Odcinamy górę tuż nad piętą.

w dół skarpetki wsypujemy kaszę. To kasza kiepskiej jakości, więc mi jej nie szkoda, a nasz skrzat jest cięższy ii bardziej stabilny. Wsypujemy do oporu ile wlezie, tak by nie było luzu. Napełnione? No to zaszywamy.

Teraz czas na brodę i wąsy jeśli chcecie. Do tego przyda się włóczka. Jeśli posiadacie możecie wykorzystać jakieś futerko. Włóczka też idealnie się sprawdza. Mój patent na szybkie wszycie brody? Nawijam włóczkę na zeszyt A5. W zależności od tego jak gęstą ją chcemy mieć.

Jak już mamy doszytą włóczkę, rozkładamy ją tak by wyglądało faktycznie jak broda.

Teraz czas na nosek. My wykorzystaliśmy taki jasny materiał. Do jego wypełnienia wykorzystaliśmy watę, i zaszyliśmy w saszetkę.

Tak prezentuje się nasz prawie kompletny skrzacik. ma już brodę, nosek.

To czas teraz na oczka i czapkę. Oczka wykorzystaliśmy gotowe. A czapa powstała z odciętej części skarpetki, zwieńczona pomponikiem. My wykorzystaliśmy gotowy pomponik, ale można go także zrobić z tej samej włóczki co brodę.

A tak prezentują się nasze skrzaty w pełnej okazałości. Banda skrzatów naszej trójki.

Jak Wam się podobają nasze skrzaciki?

Zajączek ze skarpetki DIY.

Do wykonania naszego zajączka, również potrzebujemy:

  • skarpetkę
  • wstążkę
  • wypełnienie: wata, silikonowa kuka, szmatki, papier lub wadliwa kasza
  • pomponik
  • Oczka gotowe lub papier czarny i biały, ewentualnie guziki
  • nici i igła

Skarpety nie rozcinamy jak to było w przypadku skrzata. Czas na wypełnienie. Dajemy je tylko do częściowego wypełnienie stopki. Pięta będzie nam robić za pyszczek naszego zajączka.

Gdy już wypełnimy część skarpetki, związujemy ją wstążeczką, tak by odciąć piętkę.

Następnie wypełniamy główkę, tu już idzie w ruch wata lub kulka silikonowa, musi być lekka. O w taki sposób.

Nie wypełniamy do końca, tylko niewiele poza piętkę. Z pozostałej części skarpety powstaną uszka. Jednak zanim powstaną zawiązujemy skarpetkę nad wypełnieniem, sznureczkiem lub nicią.

Jak widzicie na zdjęciu, dopiero po zawiązaniu możemy wyciąć uszka. Tak jak na zdjęciu. Wtedy zajączek wygląda tak:

Chyba już co nie co widać. Teraz czas na oczka, mogą być papierowe. Białe kółeczko i mniejsze czarne, naklejone jedno na drugie i dopiero na zajączka. My wykorzystaliśmy gotowe oczka, ale można też doszyć guziczek, lub wyszyć.

Tymcio buzię postanowił narysować.

My z Lilą jednak postanowiłyśmy ją wyszyć, nosek i buźka wyszyte czarną nicią.

Czegoś jednak im brakuje. Puszystego ogonka, u nas będą tyci tyci pomponiki:

A tak prezentują się w całej okazałości. Idealna dekoracja na nadchodzące Święta, prawda?

Pszczółka ze skarpetki DIY.

Do wykonania pszczółki jak i każdego innego latającego tudzież innego robaczka potrzebna jest skarpetka. A że mieliśmy w posiadaniu pasiastą, żółto – czarną podkolanówkę, wiec powstała pszczółka.

Co potrzebne:

  • skarpetka
  • Pianka brokatowa
  • igła i nici
  • klej
  • oczka

Odcinamy ze skarpetki piętę wraz ze ściągaczem. Wypełniamy Watą, i zszywamy na samym końcu, wypełniamy tak by nie było luzu.

Zapewne widzicie w tle niebieskie, brokatowe skrzydełka. Przyszywamy je lub przyklejamy na górze naszego bzyczka.

Od strony paluszków, doklejamy oczka, my ponownie wybraliśmy gotowce w niebieskim kolorze. Za buźkę robi tutaj zszyje na paluszkach. Takiego bzyczka można zawiesić w oknie lub gdziekolwiek tylko nam się zamarzy.

Różyczka ze skarpetki DIY.

Z pozostałego materiału po pasiastych podkolanówkach powstała Różyczka. Taką można zrobić także wykorzystując całą skarpetę.

Co będzie nam potrzebne:

  • skarpetka,
  • słomka, najlepiej w zielonym kolorze.
  • zielony blok techniczny lub jak u nas pianka brokatowa na listki.
  • igła i nici, lub klej na gorąco.

Przyszywamy na brzegu naszą słomkę do materiału złożonego w pół.Następnie nawijamy materiał na sposób, wywijając co pewien czas materiał.W ten sposób.

Materiał mocujemy po każdym zawinięciu, zszywając, lub przy użyciu kleju na gorąco, my zszywaliśmy.

Tak powstaje różyczka. Z pianki dzieciaki wycięły listki. wystarczy je naciąć, ale nie rozciąć. Tak by powstał otwór. To przez niego nałożymy listki na słomkę i dokleimy do różyczki.

To nasze pierwsze, ale z każdą kolejną pójdzie im lepiej.

Ośmiorniczka ze skarpetki DIY.

To najprostsza wersja skarpetkowych szaleństw.

Co potrzebujemy:

  • skarpetka
  • wypełnienie: wata lub kulka silikonowa
  • wstążka,
  • nożyczki

Wystarczy napełnić skarpetkę watą, lub kulką silikonową. Tylko część paluszków, tak by powstała kształtna główka. Następnie związujemy wstążką.

Gdy mamy już główkę, doklejamy oczka, my ponownie korzystamy z gotowców. Pozostałą część skarpetki rozcinamy tak by powstały macki. Tak powstały ośmiorniczki, Tymcia i Lili.

Co myślicie? Co Wam wpadło w oko? Co sami byście stworzyli z dziećmi? Zachęcam do zabijania nudy w ten sposób, sami się zdziwicie jak bardzo kreatywne i pomysłowe potrafią być wasze dzieci. Pochwalcie się swoimi skarpetkowymi dziełami jeśli także takowe tworzycie.

Pierwszym naszym skarpetkowym dziełem był bałwanek. Kto powiedział że musi być zimowy, może być też wiosenny, lub być po prostu Olafem.

Bałwanek bez śniegu? – https://tylkokobieta.pl/balwan-bez-sniegu-balwanek-ze-skarpety-diy/

Please follow and like us:
Pin Share

Mam na imię Kasia. Blog Tylko Kobieta to taka moja odskocznia od codziennych stresów i rozrywka. Staram się aby było u mnie ciepło i gościnnie i mam nadzieje ze mi się to udaje. Mam trójkę dzieci i często będziecie o nich czytać. Blog opisuje nasze codzienne życie, rozterki, dylematy, smutki i radości. Znajdziecie tu także co nie co o tym czym się zajmuje, co lubię np fotografii i DiY. Uwielbiamy testować nowości, różne produkty, i z chęcią zamieszczam o nich opinię właśnie Tu. Dodatkowo mnóstwo atrakcji w formie konkursów. Mam nadzieje że zagościcie u mnie na dłużej i będziecie się dobrze bawić.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Verified by MonsterInsights