Portfel z ochroną RFID czyli walentynkowy prezent od Trendhim.
Walentynki, ile osób tyle do tego święta podejść. Jednak my zawsze je celebrujemy. Kiedy w obecnych czasach wszyscy jesteśmy zaganiani zapominamy o tym by celebrować wspólne chwile, by dbać o relacje, zapominamy o jakże pięknych słowach Kocham Cię! U nas staramy się by były zawsze w obiegu, zawsze na pierwszym miejscu. Mimo iż uważam że Walentynki powinny trwać cały rok, i może u nie których tak jest to u nas zawsze ten dzień jest wyjątkowy. Zawsze robimy sobie drobne upominki, i spędzamy czas razem, rodzinnie z wieczorami tylko dla dwojga. Tak było i w tym roku.
Tym razem mój wybór, jeśli chodzi o upominek na Walentynki padł na portfel. A dlaczego? Jego już stary, zużyty, i w dodatku no jakoś zbyt młodzieżowy, oczywiście nie ujmując nic mojemu mężusiowi. No ale, szukałam czegoś co dodatkowo będzie miało bardzo ważną cechę, której jego stary portfel nie miał, no może nawet kilka cech, a tą najważniejszą jest ochrona RFID, a dokładniej ochrona przed radiowym wyłudzeniem danych z kart chociażby. Zależało mi także by był skórzany, i posiadał naprawdę sporo przegródek na karty, dokumenty czy pieniądze. Taki znalazłam w Trendhim.
Ten niewielki portfel zmieści się w kieszeni jak i męskiej saszetce czy torbie. Jest prosty ale przy tym bardzo elegancki. Wykonany z bydlęcej skóry, a bawełniana podszewka dodaje mu lekkości i miękkości. Staranne przeszycia i piękne wytłoczone logo i nazwa marki samego portfela, a mowa tu o jednym z modeli Lucleon, skórzany rustykalny portfel RFID Montreal.
Kolor czarny jest uwielbianym przez męża kolorem, dlatego wybór tu także padł na ten kolor. Portfel łatwo się rozkłada i prezentuje 2 spore kieszenie na banknoty czy rachunki. Po otwarciu mamy wyeksponowaną portmonetkę na monety, zapinaną na napę z wytłoczonym logo marki oraz kieszonki na karty czy dokumenty takie jak dowód czy jedną większą na legitymacje czy prawo jazdy. Dodatkowym atutem jest to że miejsca jest tu na prawdę sporo, uchylna klapka odkryje kolejne kieszonki także z wbudowaną wcześniej już ochroną przed elektroniczną kradzieżą. Gruba, ale i miękka skóra bydlęca czyli w pełni naturalny żaden skóropodobny materiał, dodaje szyku i klasy. Przód portfela także skrywa kieszonkę, którą możemy wykorzystać. Jak dla mnie robi za dodatkowy dekor. Wybór portfela dla mężczyzny nie jest wcale łatwy, i uprzedzając pytania, nie! nie wierze w żadne zabobony typy że portfeli nie powinno się kupować innym osobom. Przy okazji mąż dowiedział się jaki prezent może sprawić mi, i mam tu głównie na myśli ochronę przed RFID. Ciekawe czy znajdzie podobny sklepik <3
Mąż zachwycony, nie było żadnego ale! A uwierzcie mi, u tego faceta „ale” to chyba jakaś mantra jeśli chodzi o rzeczy których sam nie wybrał. W ofercie sklepu znajdziecie mega asortyment skierowany dla mężczyzn w różnym wieku, z różnymi potrzebami i pasjami, od biżuterii po torby, akcesoria garderoby czy akcesoria niczym od barbera. Także serdecznie polecam zapoznanie się z ofertą.
Jeśli zapytacie o cenę to nie będę owijać w bawełnę, nie są to małe ceny jednak tu cena = jakość. Sprawdzone na mojej skórze, hihi. A tak na poważnie warto wydać więcej na coś co posłuży dłużej, jest dobrej jakości i w dodatku zagwarantuje bezpieczeństwo w tym przypadku naszym finansom. Skandynawskie korzenie są odzwierciedleniem produktów i ich jakości. Sami twórcy mówią o swojej firmie że wysokiej jakości produktów, zaufaniu i zadowoleniu klientów w każdym zakątku kuli ziemskiej, dlatego ich oferta jest międzynarodowa i gdziekolwiek jesteś czytając te post masz szanse skorzystać z oferty Trendhim. Wszystko dla wygody klienta, dopasowana szeroka oferta płatności online jak i przy odbiorze, wysyłka kurierem Dhl czy z odbiorem w punkcie czy paczkomacie inpostu.
Czy faktycznie tak jest? Tak satysfakcja z zakupów gwarantowana, mega łatwa transakcja choć sam wybór do łatwych nie należał ze względu na szeroki asortyment, szybka wysyłka, a jeśli chodzi o sam upominek, to paczuszka profesjonalnie zabezpieczona, w firmowych pudełkach Trendhim z ciekawym motto „Good things come in small packages”. I powiem Wam że tak jest. Portfel zapakowany w ozdobne pudełeczko marki Lucleon w kolorze czarnym wyścielone czarną bibułą, a sam portfel w niej schowany, do tego usztywniany czarnymi kartonikami z logo Lucleon. W sam raz na prezent. My już nie musimy martwić się o pakowanie to w zupełności wystarczy.
Co myślicie o moim wyborze?
Tylko Kobieta
Mam na imię Kasia. Blog Tylko Kobieta to taka moja odskocznia od codziennych stresów i rozrywka. Staram się aby było u mnie ciepło i gościnnie i mam nadzieje ze mi się to udaje. Mam trójkę dzieci i często będziecie o nich czytać. Blog opisuje nasze codzienne życie, rozterki, dylematy, smutki i radości. Znajdziecie tu także co nie co o tym czym się zajmuje, co lubię np fotografii i DiY. Uwielbiamy testować nowości, różne produkty, i z chęcią zamieszczam o nich opinię właśnie Tu. Dodatkowo mnóstwo atrakcji w formie konkursów. Mam nadzieje że zagościcie u mnie na dłużej i będziecie się dobrze bawić.