DIY,  My i nasze dni,  Tworzymy

Kreatywne przygotowania do Świąt – Bombki Reniferki – Nasze świąteczne DIY

Dziś z samego rana przychodzę do Was z iście świąteczna inspiracją. Mnie zainspirował syn <3 Może ja zainspiruję Was. Przyniósł do domu ze szkoły styropianową bombkę którą miał sam ozdobić. Myślał nad brokatem, potem stwierdził że takie to dziewczyny zrobią, potem zaczął kombinować ze zwierzątkami, a ze święta i ostatnio oglądaliśmy renifer Niko ratuje Święta, tak więc powstała bombka Renifer <3 I to nie jeden a póki co 5 😉 Teraz myślimy nad Mikołajami, bo tak naprawdę można stworzyć co tylko się zamarzy.

Dziś pokażemy wam jak taką bombkę zrobić, co będzie potrzebne <3

Potrzebujemy:

  • Styropianowe kule
  • farby plakatowe – kolor zależnie od tego co tworzymy, u nas to brąz
  • kolorowy blok techniczny
  • guziki
  • wstażki
  • klej biurowy i magik
  • nożyczki
  • sznurek
  • oczka – mogą być takie jak nasze lub zrobione z papieru lub guzików
  • dzwoneczki
  • włóczka
  • przydadzą się klamerki
  • szpilki, zawieszki do bombek typowo do styropianowych lub zwykłych
  • słoiczki

Zaczynamy od przyszykowania miejsca pracy oraz potrzebnych akcesoriów.

 

Teraz zaczynamy malowanie bombek <3 U nas będą reniferki więc bombki będą brązowe. Następnie odkładamy je do wyschnięcia, ja użyłam do tego słoiczków, ale można je powiesić od razu nad grzejnikiem. Nasze bombki teraz są pomalowane tylko raz, ostatecznie malowaliśmy 2 razy 😉

Teraz gdy bombki schną zabieramy sie za wycinanie, i tu będzie nam potrzebny kolorowy blok techniczny, dlatego techniczny by części naszego reniferka były sztywne.

Z brązy odrysowałam poroże, uszy. z beżu mordkę, kremy, wnętrze uszu, z szarego podstawę oczu. Dzieci wycinały i kleiły, trzeba bowiem skleić uszy, zagiąć lekko do środka i skleić by nadać im kształt, następnie spinamy klamerkami, i odstawiamy do wyschnięcia.

Gdy nasze bombki są już suche, wszystko posklejane i powycinane, musimy doczepić coś dzięki czemu będzie mona ją zawiesić. Ja wykorzystałam stare szpilki do biżuterii, aby mieć pewność że się nie wysuną, skręciłam je w sprężynkę i pomogłam dzieciom wkręcić, następnie nasze bombki trzeba ponacinać, i tu już pomocny będzie rodzić, wręcz nawet konieczny. nacinamy bombki na dł. około 2 cm tak by utworzyć miejsce na poroże i uszy i tak po obu stronach naszej bombki.

W nacięcia wstawiamy lekko posmarowane poroże i uszy.

Mam nadzieje że widzicie jak to ma wyglądać i tłumaczę w miarę zrozumiale. Następnie doklejamy nasze szare podstawy oczu, następnie mordkę, lekko dociskamy aż klej załapie, uważamy by się nie przesuwały bo klej rozpuszcza naszą farbę. Gdy podeschnie, doklejamy oczka, ja wykorzystałam gotowe, kupiłam kiedyś za grosze dość dużą paczkę gdy robiliśmy kartki świąteczne <3 Wy możecie narysować je na podstawie, lub dokleić guziki, ewentualnie wciąż białe kropki za pomocą dziurkacza z białego papieru i na nich maznąć czarne kropy. U nas nosem będzie guzik, dzieci wybrały jednogłośnie czerwony więc jest czerwony.

Odkładamy do wyschnięcia i bierzemy się za kolejne. Teraz aby urozmaicić nieco nasze reniferki, dodajemy im kokardy z dzwoneczkami. i tu przydadzą sie także szpilki i klej. Wstążek u nas dostatek jednak dzieci wybrały złotą…eh ;P

Tak prezentuje się nasz dzwoniący reniferek <3 Aby wisiał, dołożyliśmy srebrny sznurek. Czegoś jednak dzieciom brakowało, chciały dla niego futerko, aby była go namiastka wykorzystaliśmy włóczkę <3

I tak każdy zyskał czuprynkę <3 I jak Wam się podobają? My myślimy nad kolejnymi <3 Tymon zabrał swoją do szkoły, Liliana zapragnęła pochwalić się w przedszkolu i tak mamie zostały 3;P furorę już zrobiły u dziadków i chętnie by takie przygarnęli <3 Aż żałuję ze nie ubraliśmy jeszcze choinki, teraz mamy pretekst <3

Może i pracochłonne, ale czas spędzony z dziećmi bezcenne <3 <3 <3

 

Please follow and like us:
Pin Share

Mam na imię Kasia. Blog Tylko Kobieta to taka moja odskocznia od codziennych stresów i rozrywka. Staram się aby było u mnie ciepło i gościnnie i mam nadzieje ze mi się to udaje. Mam trójkę dzieci i często będziecie o nich czytać. Blog opisuje nasze codzienne życie, rozterki, dylematy, smutki i radości. Znajdziecie tu także co nie co o tym czym się zajmuje, co lubię np fotografii i DiY. Uwielbiamy testować nowości, różne produkty, i z chęcią zamieszczam o nich opinię właśnie Tu. Dodatkowo mnóstwo atrakcji w formie konkursów. Mam nadzieje że zagościcie u mnie na dłużej i będziecie się dobrze bawić.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Verified by MonsterInsights