Falcon "Na ścieżce kłamstw" - Katarzyna Wycisk. Nie daj się zwieść - Moja recenzja.

Na książkę natrafiłam na jednym z kanałów social. Sama autorka poszukiwała recenzentów swojej książki. Ja książki uwielbiam, więc niezwłocznie postanowiłam się zgłosić. Książkę otrzymałam w pdf, i już wam powiem że miło było gdyby zagościła w mojej biblioteczce wydań papierowych.

Katarzyna Wycisk to młoda autorka, urodzona w 1990 roku, więc młodsza ode mnie, od dzieciństwa nie kryła się ze swoim zamiłowaniem do pisarstwa oraz rysunku. Obecnie mieszka w Niemczech gdzie tworzy, między innymi 3 tom Falcona. Kiedy otrzymałam książkę nie wiedziałam czego mogę się spodziewać, czy kolejnego romansu?, kryminału? Sięgam po książki zarówno polskich jak i zagranicznych autorów. Jednak ta książka, polskiej autorki zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Znajdziemy tu elementy tajemnicze, elementy kryminału, śledztwo, walki o siebie i z samym sobą, wątek miłości, przyjaźni, a nawet sceny jak z horroru. Wciągnęło mnie niesamowicie i pochłonęłam ją niemal jednym tchem.

Falcon, opowiada historię młodej Alex, dziewczyny która walczy o siebie, o każdy swój dzień, mieszka z babcią po stracie rodziców, rodzice Alex zostali zamordowanie, i babcia stała się dla niej wszystkim. w młodym wieku musiała stawić czoła ogromnej stracie, i to tak tragicznej, zmierzyć się z życiem. To to wszystko sprawia że nie jest duszą towarzystwa która wiedzie rozrywkowe życie. Sama akcja toczy się w bardzo odległej dla nas przyszłości.

Z czym jeszcze Alex musi się zmierzyć? Jej życie zmieni się o 180 stopni. Pewnego dnia niczego nie świadoma stanie się świadkiem makabrycznego dla niej zdarzenia. Zobaczy chłopaka miotającego ogniem, a dookoła niego płonących na niebiesko ludzi. Ów tajemniczy chłopak dość często zacznie stawać jej na drodze. Będzie także kimś dla kogo zabije mocniej serce Alex. Całe wydarzenie rzutować na całym jej życiu. To co do tej pory przeżyła, przerodzi się w jeszcze większy koszmar, cała jej przeszłość okaże się kłamstwem, a co do przyszłości, ta przestanie wydawać się przewidywalna, bezpieczna. Zderzy się z ogromną organizacją, organizacją która zrzesza młodych, mających niezwykłe zdolności ludzi, przyszłych zabójców na zlecenie. Zabójców, którzy stają się postaciami bez jakichkolwiek uczuć, bezimienni, zamiast imion maja nadane numerki. Co jeśli taki zabójca przeciwstawi się swojemu opiekunowi, który nie ma żadnych wyjątkowych mocy. Każdy taki zabójca ma takiego właśnie opiekuna. Świadkiem czegoś takiego, jednego z wielu zleceń była właśnie Alex, która od zawsze miała wrażenie, że nie jest zwyczajną dziewczyną, czy jej życie będzie zagrożone? Czy da się zwieść, zaszufladkować? Czy stanie się kimś, kim gardziła przez lata? Na pewno stoczy walkę, i na pewno nie będzie w niej sama, a akcja będzie gonić akcję.

Wiecie, nie spodziewałam że się że świat fantasy w takim wydaniu okaże się tak fascynującą lekturą, nie wczytywałam się w takie książki często, ale ta historia mnie niesamowicie wciągnęła, już nie mogę doczekać kolejnych tomów. Autorka trafiła w samo sedno, pomysł na tą historię, motyw Fantasy, to wszystko sprawi ze skradnie serce każdego maniaka tego typu czytadeł. Autorka pisze lekko, zgrabnie splata wątki. Opisy, miejsc, zdarzeń, osób, zwłaszcza tych pierwszoplanowych są bardzo dopracowane, wyczerpujące ale nie naciągane, przez co bardzo realne. Liczę na to że w kolejnych tomach postaci poboczne będą równie dobrze opisane. Wszystko to autorka podzieliła na rozdziały, ale cała książka podzielona jest na dwie części – opisuje przeszłość, historie samej tytułowej organizacji Falcon – to jak rosła w siłę, i dlaczego? druga zaś to już historia walki Alex. Powieść godna uwagi, długo nie zapomnisz tej historii i tak jak ja zapragniesz więcej.

Ten cytat to chyba motto tej książki i rozsławi się w tempie ekspresowym

„Jeśli marzysz, o tym by być silna, stań się taką”