Ramki z masy solnej.
Działamy kochani działamy <3 Ostatnio było tu mało twórczo. Ale postaramy się działać więcej i więcej. Tym razem Lila zaszalała i postanowiła stworzyć ramki, powstały ramki z masy solnej.
Przepis prosty i każdy sobie z nim poradzi.
- szklanka mąki
- szklanka soli
- 1/2 szklanki wody
Wszystkie składniki mieszamy, jednak wody radze dodawać po odrobinie. ramka ma być prosta naklejana na tekturę lub prosto na widokówkę tudzież zdjęcie. I już wam podpowiem by robić ją z jednego kawałka gdyż z klejeniem masy wcale nie jest tak prosto, najlepiej klei się świeżą dodatkiem wody więc, taka mała przestroga.
My układaliśmy je na blaszce bo suszenie odbyło się w piekarniku. Jak widzicie powstanie także ramka warkoczykowa. Suszyłam około 2-3 godzin w piekarniku uchylonym w temp 50 stopni C. Im ramka grubsza tym więcej czasu potrzebuje.
Po wyschnięciu masy, możemy zabrać się za dekorowanie. Dziewczyny, Lili z koleżanką wybrały dodatki jesienne oraz muszelki, czyli wakacyjne, i postawiły na żywe kolory. Wykorzystaliśmy tu farby plakatowe marki Bambino, między innymi brokatowe i neonowe. Jeśli już będziecie zmuszeni coś kleić to polecamy klej Bambino, oba które widzicie się sprawdzą, jednak potrzebują czasu by wyschnąć i związać, więc czas i cierpliwość bo inaczej coś zniszczycie. Aby stworzyć podstawkę naszej ramki wystarczy sztywny karton złożyć na pół, ozdobić farbami, wkleić zdjęcie lub widokówkę i dopiero naklejamy naszą ramkę z masy.
Zobaczcie jak cudnie się prezentują, do dekoracji wykorzystaliśmy muszelki, kasztany, liście i kolorowe pomponiki o brokacie nie wspomnę, bo poszło go duuuużo.
A tak się prezentują nasze gotowe rameczki, kto wie może trafią na prezent. Takie ponoć cieszą najbardziej <3
Jak wam się podobają nasze rameczki <3 Lila zadowolona choć przeszły kilka przeróbek w trakcie tworzenia, a to przez to ze nie chce się słuchać mamy <3 Wybaczam bo dziewczyny zrobiły świetna robotę <3
Tylko Kobieta
Mam na imię Kasia. Blog Tylko Kobieta to taka moja odskocznia od codziennych stresów i rozrywka. Staram się aby było u mnie ciepło i gościnnie i mam nadzieje ze mi się to udaje. Mam trójkę dzieci i często będziecie o nich czytać. Blog opisuje nasze codzienne życie, rozterki, dylematy, smutki i radości. Znajdziecie tu także co nie co o tym czym się zajmuje, co lubię np fotografii i DiY. Uwielbiamy testować nowości, różne produkty, i z chęcią zamieszczam o nich opinię właśnie Tu. Dodatkowo mnóstwo atrakcji w formie konkursów. Mam nadzieje że zagościcie u mnie na dłużej i będziecie się dobrze bawić.