Zdrady nic nie usprawiedliwia! A może? Zamrożona – Natasza Socha.
Sięgając po tą książkę, nie wiedziałam czego mogę się spodziewać. W głowie utkwiło mi tylko pytanie: Dlaczego kobiety zdradzają? Co to poradnik? Ostrzeżenie? Poradnik dla mężczyzn? Pogubiłam się czy to literatura dla kobiet czy mężczyzn.
Główną bohaterką książki jest Julia. Kobieta wydawało by się spełniona, szczęśliwa. Mąż, dzieci, idealna rodzinka, wręcz sielanka. Jednak co było nie tak skoro zwykła rozmowa dwóch przypadkowo spotkanych kobiet staje się zapalnikiem tykającej wewnątrz Julii bomby? Rozmowa ich erotycznym życiu, potyczkach występkach sprawia że Julia , ta 40 letnia, kochająca matka postanawia coś zmienić w swoim życiu. Zaczyna pragnąć tych emocji, tej adrenaliny. Chce odrzucić tą nudę, rutynę. Tylko dlaczego takim kosztem, przecież ma życie którego wiele kobiet może jej zazdrościć. Czy tylko rutyna ja do tego doprowadziła? Czy jest w tym drugie dno?
Powiem tylko ze w tym z pozoru idealnym związku , w tej idealnej jak z obrazka rodzinie jest jakby nie widzialna, nikt nie dostrzega ani jej, ani tego co robi, ani jej potrzeb, podczas gdy ona robi to wszystko zarówno dla dzieci jak i jego, swojej drugiej połówki która powinna być jej podporą, a czy jest?
Mam wrażenie że autorka po mimo tego iż ukazała ważny, ciekawy, wręcz intrygujący temat, jakże prawdziwy temat szukała usprawiedliwienia dla zdrady. Fakt Pokazała nam dobitnie jak to działa. Odpowiedziała na pytanie Dlaczego kobiety zdradzają? Może i wytłumaczyła… Ale no usprawiedliwić się tego nie da. Ja rozumiem ten ból, to poczucie bycia niewidzialną, gdy nikt Cię nie dostrzega, tego co robisz. Ale łatwiej zrobić skok w bok niż starać się coś naprawić, przynajmniej spróbować.
Książka jest naprawdę dobra, jak każda Nataszy porusza mocne tematy. Tematy trudne i emocjonujące, tak jak ten. Wzruszy, ale wzbudzi ogrom złości, poczucie bezradności, bezsilności. Może utka nić porozumienia między czytelnikiem i główną bohaterką, ale tylko na chwilę. Męska cześć czytelników może odebrać tą książkę jako poradnik, wskazówkę – Czego nie robić w małżeństwie. A kobietom może wskaże inną drogę.
Polecam, choć nie jest to książka która humor poprawi zwłaszcza w takie dni jak teraz.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Edipresse.
Tylko Kobieta
Mam na imię Kasia. Blog Tylko Kobieta to taka moja odskocznia od codziennych stresów i rozrywka. Staram się aby było u mnie ciepło i gościnnie i mam nadzieje ze mi się to udaje. Mam trójkę dzieci i często będziecie o nich czytać. Blog opisuje nasze codzienne życie, rozterki, dylematy, smutki i radości. Znajdziecie tu także co nie co o tym czym się zajmuje, co lubię np fotografii i DiY. Uwielbiamy testować nowości, różne produkty, i z chęcią zamieszczam o nich opinię właśnie Tu. Dodatkowo mnóstwo atrakcji w formie konkursów. Mam nadzieje że zagościcie u mnie na dłużej i będziecie się dobrze bawić.