„Zamki z piasku”, na piasku bez piasku ;P Muduko i ich kolejna rewelacyjna propozycja.

Dziś pragniemy Wam pokazać że nie potrzebny jest piasek by stawiać zamki z piasku na piasku ;P Zakręcone? Ale tak jest ;P Otóż „Zamki z piasku” to gra karciana w której naszym zadaniem jest budować Zamki z piasku z kart. Karty opatrzone są ilustracjami odcinków budowli, a także wieżami, oraz motywem wiaderka, mewy lub kraba. Im większy zamek tym lepiej, im wyższa wieża tym lepiej. Idealna gra dla plażowiczów, amatorów piaskowych zabaw, ale i w czasie nudy, gdy pogoda nie dopisuje.

Do dyspozycji mamy 132 karty z cudnymi ilustracjami do złudzenia przypominającymi tłem piasek. Do tego Czerwone zabawne kraby i mewy. A i nieodzowne narzędzie każdego budowniczego na plaży, czy w piaskownicy, czyli wiaderko.

Jeśli gra mniej niż 4 graczy odkładamy karty oznaczone bursztynkiem oraz po kilka kart mewy, krab, wiaderka. Osobno odkładamy karty bonusu za kształt, wierze czy elementy. Każdy gracz otrzymuje po 3 karty, 3 karty wykładamy także przed siebie tworząc plażę. Resztę kar układamy w stos dobierania i wtasowujemy w 5 lub 8 spodnich kart kartę fali która kończy grę. Wszystko zależy od tego ilu gra graczy. Osobno układamy także stosy dobierania z kart bonusów, odsłaniając karty najwyższej wieży i największego zamku, oraz 1 kartę zawartości oraz dwie karty ze stosu kształtu. Gracz który ukończy swój zamek, może dobrać za niego bonus jeśli mus się należy, za liczbę elementów, np 3 wiaderka gdy w zamku ma 3 wiaderka, za wieżę jeśli posiada wieżę, orz za największy zamek jeśli ten taki jest, oraz za kształt jeśli kształt zamku odpowiada jednemu z odkrytych kształtów.

Gracze maja do wyboru, budować swój zamek, wspólny, lub atakować zamek przeciwnika. Jeśli zamierza się atakować zamek, metoda jest następująca: Mewa atakuje Kraba, Wiaderko Mewę, A krab wiaderko. Jeśli atakujesz przeciwnika, a ten nie może oddać ataku, zabierasz kartę, jednak warto pamiętać by atakować tę kartę która może ci się przydać aczkolwiek nie zaburzy ciągłości zamku przeciwnika. Zamku budujemy pamiętając o tym by mury się łączyły. Wieżę układamy symbolami jednak nie musi być to ten sam kształt, byle by mury się łączyły. Kolejna ważną zasadą jest to że podczas budowania zamku, wyłożonej już karty nie możemy zmienić ani odwrócić. Gra się kończy gdy trafimy na kartę wielkiej fali, zliczmy punkty za dokończone zamki i bonusy, wygrywa ten graczy który ma ich najwięcej. Gracz może zagrać karta z dłoni, uzupełniając ją następnie ze stosu, Zagrać kartą z plaży, dobierając potem katę do plaży, jeśli wygra odkryty bonus także należy uzupełnić go ze stosu.

Świetna gra, zabawa bez piasku, choć świetna także na piasku. Idealna dla całej rodziny. wspiera więzi rodzinne, ale i zdolności naszych pociech, między innymi zdolności kreatywne, zdolności logistyczne, a także budownicze. A co najważniejsze uczy rywalizacji. Spostrzegawczość to cecha bardzo tutaj potrzebna. Śmiech, i mile spędzone godziny, bo na 30 minutach się nie kończy. Uwierzcie mi, ta gra wciąga niczym wir. Jeśli więc szukacie gry innej niż wszystkie, która jest idealna i w domu i na świeżym powietrzu, i w większym i mniejszym gronie, to polecam właśnie tą. Jeśli szukacie czegoś strategicznego to dobrze trafiliście. Niewielkie opakowanie sprawia że można zabrać ja wszędzie i zmieści się w każdym bagażu, czy torbie spakowanej nawet na najbliższy spacer. Jesienne wieczory, gdy pogoda nie pozwala na figle i spacery spędzamy właśnie przy takich grach. Polecamy!

Za tak dużą dawkę rozrywki dziękujemy: