Słowiańska wiedźma.Rytuały, przepisy i zaklęcia naszych przodków.

Stare duchy są bliżej, niż myślisz… Jeśli cenisz sobie kontakt z naturą, wierzysz w siłę swojej intuicji i chciałabyś dowiedzieć się więcej o rodzimej praktyce, „Słowiańska wiedźma” jest idealną książką dla Ciebie!

Sięgnęłam po tą książkę z czystej ciekawości. Jakoś nigdy nie zagłębiałam się w wierzenia naszych przodków zbyt szczegółowo. Jednak od pewnego czasu ta książka wręcz za mną chodziła. Autorka Dobromiła Agiles, nauczycielka, dziennikarka, pisarka, otworzyła mi wrota do szeregu ciekawych informacji których normalnie nie powiązała bym z wierzeniami pogan zamieszkujących Polskę. Ciekawe spostrzeżenia, do tego zaklęcia, opisy bóstw, rytuałów, obrzędów, a nawet przepisy na ciekawe potrawy. Wszystko przesiąknięte magią. bladego pojęcia nie miałam ile w tym wszystkim odgrywała symbolika, wiele z tych symboli miało ogromne znaczenie. Do tego księżyc, jego fazy i wpływ na życie, na pory roku i to jakie święta kiedy obchodzimy

Wszystko co zaczęrpnęłam z książki, odkryło jeszcze większą chęć, sięgania po więcej, więcej z zakresu wiedzy i wierzeniach i praktykach naszych przodków. Z niedowierzaniem czytałam czytałam fascynujące opisy o wierzeniach, świętach które obchodzimy i ile z tych tradycji jest w dalszym ciągu przez nas praktykowanych, a ile niestety nie. Znane mi do tej pory praktyki i to co wyczytałam mija się niejako, i marzy mi się by odkryć moc tego co niegdyś było. Zafascynowały mnie przepisy, obrzędy, oraz opisy roślin wykorzystywana ich moc. wszystko to drobny zalążek tego co każdy powinien wiedzieć o praktykach i wierzeniach naszych poprzednich pokoleń.

Coraz częściej zaczynamy szukać przodków, informacji o swoim pochodzeniu, cieszy mnie ogromnie fakt że coraz więcej z nas szuka i inspiruje się tradycjami znanymi naszym przodkom i wraca do nich, nie gnając po nowe czerpane często bezmyślnie z za granic naszych słowiańskich korzeni.

Znajoma ślędząca ta książkę równocześnie ze mną, ale która inspiruje się i śledzi na bieżąco wierzenia pogan, wyłapała kila nieścisłości. Jednak zauważyłam że autorka w samej biografii na wstępie wspomniała że cała praktyka w książce zawarta jest jej pomysłem. Ja osobiście do niczego doczepić się nie mogę, wszystko co w niej zawarte gra, i oddaje całą magię. Cieszę się ze po nią sięgnęłam, i zacznę sięgać częściej po tego typu przewodniki. Książka urzeka już samą okładką, a treść rzutująca na obecne czasy, pokazuje że i w naszych czasach obecne są prawdziwe wiedźmy i czarownice.