Emma i Wioletta, zaskakujący komiks nie tylko o tańcu.

To już kolejny komiks po który sięgamy z Lilianą. Taniec to coś co lubimy choć oczywiście jesteśmy zupełnymi amatorkami. Jednak taniec to motyw przewodni, a co tak naprawdę ukazuje nam pierwszy tom?

Marzenia

Historia ukazana przez francuza Jérôme Hamon, oraz dobrą, a nawet bardzo dobrą rysowniczkę Leną Sayaphoum, to historia dwóch sióstr Emmy i Wioletty. Obie pałają miłością do tańca jakim jest balet. Obie marzą by zostać primabalerinami jednej z największych oper, jaką jest Opera Paryska. Do tego jednak długa droga, gdyż dziewczynki najpierw muszą dostać się do szkoły tańca Opery Paryskiej i ciężko pracować na swój wymarzony etat primabaleriny. Jedna do szkoły dostaje się bez najmniejszego problemu zaś druga Emma, niestety nie! Ich plany i marzenia legły w gruzach. Czy jednak aby na pewno, czy faktycznie marzyły o tym samym?

Ta historia to nie tylko taniec to historia o trudnym życiu nastolatek, trudnych wyborach jakie je czekają, decyzjach które nastręczą sporo problemów, dylematów ale i perypetii związanych z pierwszymi miłościami. Autor ukazuje nam jakim wsparciem, niezależnie o sytuacji są dla siebie siostry, jak wielka jest ich miłość do siebie i tańca, oraz to jak wiele ciepła, miłości i wsparcia dają im rodzice.

Zapewne chcielibyście wiedzieć jak zakończy się ta historia? Otóż tego nie mogę wam z oczywistych powodów zdradzić. Musicie sami po tę pozycję sięgnąć, bo zapewniam że jest bardzo wartościowa. Co czeka dziewczyny? Czy aby to że Emma nie dostała się szkoły to koniec i samo zło? Przecież nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło! Ponoć.

Historia nas bardzo wciągnęła, dziewczyny są sympatyczne a motyw tańca to coś co bardzo lubimy. Z niecierpliwością czekamy na kolejny tom który już w przygotowaniu, na pewno wam go przybliżymy.